Pobierz
najnowszy numer

Newsletter

Zapisz się do naszego Newslettera, aby otrzymywać informacje o nowościach z branży!

Jesteś tutaj

Cudze chwalicie, swego nie znacie – rodzima produkcja rejestratorów wizyjnych

Printer Friendly and PDF

Rynek CCTV wypełniają obecnie produkty zaprojektowane i wyprodukowane w Azji. Chyba nie zdołamy już zmienić tej sytuacji na korzyść produktów polskich. Większość naszych instalatorów (a zatem i dystrybutorów) zwraca uwagę na niską cenę urządzeń, często nie dbając o ich jakość oraz poziom lokalnego serwisu i wsparcia technicznego. Na szczęście nie wszyscy zmierzają w tym kierunku, czego najlepszym dowodem jest stale rozwijana oferta firmy POLVISION, która od kilku lat oferuje rejestratory wizyjne i stacje monitorowania produkowane przez polskich inżynierów.

W kwietniu 2005 roku rozpocząłem pracę nad pierwszym projektem zaawansowanego cyfrowego rejestratora wizyjnego o roboczej nazwie PV2006. Przez kilka miesięcy prowadziłem sondaże i dokonywałem analizy rynku zaawansowanych rejestratorów cyfrowych, a w międzyczasie testowałem nowoczesne technologie kompresji sygnału wizyjnego, archiwizacji danych, zdalnego sterowania. Skontaktowałem się nawet z Francuzami, którzy pracowali nad bardzo podobnym projektem. Rozważałem możliwość kupna gotowych urządzeń, mimo że były bardzo kosztowne.

Ostatecznie zbudowałem własny prototyp, bazując na doświadczeniach z rynku polskiego. Rejestrator PV2006 nagrywał materiał wizyjny z prędkością100 kl./s, rozdzielczością D1 oraz kompresją Wavelet i MPEG4. Był wyposażony w redundantne zasilacze i osiem kieszeni na dyski twarde. Umożliwiał zbudowanie macierzy RAID5 o pojemności do 3 TB. Zapewniał niespotykanie – jak na tamte czasy – wysoką jakość obrazu oraz wiele możliwości przechowywania nagrań i konfiguracji oprogramowania.

fot1

Fot. 1. Stanowisko testowania rejestratorów z 2005 roku (prototyp PV2006)

 

Wówczas był to sprzęt o fascynujących właściwościach, który spełniał wymagania prawie każdego projektu. Niestety – nie sprzedaliśmy wtedy ani jednego z tych rejestratorów. Ludzie oglądali reklamy, dzwonili, pytali, czytali, ale nie kupowali. Dopiero po dwóch latach dostarczyliśmy prototyp kolejnego urządzenia jednej z największych polskich instytucji, której zostaliśmy zarekomendowani. Po przeprowadzeniu testów i niewielkiej modyfikacji rejestratora doszło do pierwszej transakcji. Ostatecznie projekt PV2006 nie przyniósł nam jednak korzyści finansowych, dlatego został wstrzymany.

W pewnym sensie była to dla mnie porażka, ale z drugiej strony niezapomniana lekcja. Po latach zrozumiałem, że brakowało nam wtedy doświadczenia, marki i prestiżu, aby tworzyć sprzęt z myślą o dużych, zaawansowanych projektach CCTV. Na rynku telewizji dozorowej nie kojarzono nas jeszcze wtedy z produkcją rejestratorów, a jedynie z wysokiej jakości urządzeniami do transmisji sygnałów wizyjnych.

Dziś, po siedmiu latach od tamtych wydarzeń, firma POLVISION ma ugruntowaną pozycję na rynku jako producent zaawansowanych rejestratorów cyfrowych. W międzyczasie, w latach 2006–2009, przeżywaliśmy wzloty i upadki. Z braku możliwości produkcyjnych musieliśmy zamawiać zaprojektowane przez nas urządzenia w innych firmach, testowaliśmy swoje oprogramowanie, poprawialiśmy jego kolejne wersje. Mimo licznych problemów zgłaszanych przez naszych odbiorców staraliśmy się zapewniać możliwie najlepsze wsparcie techniczne. Klienci to doceniali – żaden zgłoszony problem nie pozostał bez rozwiązania. Poprawialiśmy oprogramowanie i sprzęt, zdobywaliśmy bardzo cenne doświadczenie i poznawaliśmy rzeczywiste potrzeby naszych klientów.

fot1

Fot. 2. Aktualne stanowisko testowania rejestratorów hybrydowych i sieciowych (2012)

 

W latach 2008–2009 sami zwiększyliśmy wymagania wobec naszych urządzeń, głównie w związku z dynamicznym wzrostem sprzedaży naszych megapikselowych kamer IP. Wymusiło to konieczność budowania rejestratorów dysponujących większą pojemnością zainstalowanych dysków, dużą mocą obliczeniową i wydajniejszym systemem chłodzenia. Praktycznie odrzuciliśmy rozwiązania wymagające korzystania z obudów wolnostojących i wykorzystywaliśmy obudowy przeznaczone do montażu w szafach RACK.

W 2010 roku podnieśliśmy poprzeczkę tak wysoko, jak tylko było to możliwe w przypadku tej klasy rozwiązań. Rozpoczęliśmy produkcję serii urządzeń hybrydowych PV-RADVR (RACK DVR) i PV-RPDVR (RACK PRO DVR) oraz stacji monitorowania PV-ECCMS (ECONO CMS) i PV-PRCMS (PRO CMS). Stawiamy na jakość i trwałość naszych rozwiązań, długi okres gwarancji, homogeniczną konfigurację oraz drobiazgowe testy, które pozwalają nam w pełni poznać możliwości sprzętu. Dzięki temu zapewniamy wysokiej klasy wsparcie techniczne i szybki serwis na terenie całej Polski. Na koszty produkcji i związane z nimi ceny naszych urządzeń zwracamy uwagę w mniejszym stopniu, choć nadal nasze systemy rejestrujące uchodzą za atrakcyjne cenowo, chociaż ich możliwości są duże. Wprowadzone w 2010 roku zmiany umożliwiły przede wszystkim obsługę dużych systemów kamer analogowych i megapikselowych z wykorzystaniem nowoczesnej kompresji H.264. Od tej pory rejestratory sieciowe mają możliwość rejestrowania i wyświetlania obrazów z 32 kamer o rozdzielczości Full HD z sumaryczną prędkością 960 kl./s.

Jako jedna z nielicznych firm na rynku polskim opracowaliśmy specjalistyczne oprogramowanie działające na 64-bitowej platformie Windows Embedded, które zapewnia wydajność, bezpieczeństwo i stabilność na poziomie nieosiągalnym dla maszyn bazujących na typowych systemach Windows.

Warto zwrócić uwagę na to, że w przeciwieństwie do większości rejestratorów dostępnych na naszym rynku oferowane przez nas urządzenia potrafią nie tylko zapisywać strumienie wizyjne, ale również inteligentnie je przetwarzać, np. błyskawicznie skalować strumienie IP przesyłane do stacji monitorowania. W rezultacie system doskonale radzi sobie z transmisją poprzez wolne i przeciążone łącza internetowe. Rejestratory te potrafią również analizować obraz w czasie rzeczywistym, m.in. śledzić i zliczać ruchome obiekty, stabilizować obraz, wykrywać sabotaż, redukować efekty mgły, dymu, opadów itp.

fot1

Fot. 3. Stanowisko testowania centralnej stacji monitorowania

 

Celem przeprowadzonej w 2010 roku modernizacji było również podwyższenie poziomu niezawodności rejestratorów. Ze statystyk firmy POLVISION wynika, że najczęstszą przyczyną przerw w pracy systemów rejestrujących są uszkodzenia dysków twardych. W celu podniesienia poziomu niezawodności, cała seria rejestratorów wyposażana jest w specjalistyczne dyski twarde. Dyski te są zoptymalizowane pod kątem równoczesnego zapisu wielu strumieni wizyjnych i przystosowane do ciągłego działania, a średni czas ich pracy między awariami (MTBF) wynosi około miliona godzin.

Na początku 2011 roku wszystkie rejestratory hybrydowe i sieciowe oraz stacje monitorowania oferowane przez naszą firmę zostały formalnie uznane za zgodne ze światowymi standardami komunikacji sieciowej ONVIF, PSIA i RTSP. Niedługo potem zwiększyliśmy pojemność pamięci masowych do 24 TB i wprowadziliśmy obsługę kamer hemisferycznych, które mają pełny kąt widzenia otaczającego je obszaru. Rozszerzenie funkcjonalności o obsługę kamer dookolnych ponownie wymusiło na nas zwiększenie wydajności urządzeń rejestrujących, ponieważ przekształcanie zniekształconego obrazu szerokokątnego na obraz prosty, z możliwością wyboru dowolnego wycinka tego obrazu i śledzenia obiektów – tak jak się to odbywa za pomocą kamer obrotowych – wymaga potężnej mocy obliczeniowej.

Aby dostosować się do rosnących wymagań rynku kamer wysokorozdzielczych, w pierwszej połowie 2012 roku zwiększyliśmy pojemność pamięci masowych do 33 TB. Zbudowaliśmy również własną macierz dyskową PV-RAID w standardzie RAID5, która umożliwia podwojenie pojemności rejestratora.

Mniej więcej w tym samym okresie wprowadziliśmy na rynek dwa nowe modele rejestratorów hybrydowych PV-RADVR32800H i PV-RPDVR32800H, które mają 32 kanały wejściowe i umożliwiają nagrywanie obrazów i dźwięku z kamer analogowych i/lub kamer IP. Jakość rejestrowanego obrazu o rozdzielczości D1 z kamer analogowych jest bardzo wysoka. Obrazy mogą być rejestrowane z sumaryczną prędkością 800 kl./s i kompresją H.264. Należy podkreślić, że w przypadku rozdzielczości D1 pojedynczy strumień wizyjny z każdej z kamer jest niewiarygodnie duży i osiąga 10 Mbit/s. Zazwyczaj wartość ta jest zarezerwowana dla kamer megapikselowych IP o ośmiokrotnie wyższej rozdzielczości.

fot1

Fot. 4. Rejestrator PV-RPNVR w zestawie z macierzą PV-RAID. Oba urządzenia wprowadzono do produkcji w maju 2012 roku

 

W naszych rejestratorach wciąż udoskonalamy funkcje nagrywania, wyświetlania, przechowywania nagrań, analizy treści obrazów, sterowania i alarmowania. Nasze konstrukcje są z założenia przeznaczone do najbardziej wymagających zastosowań, takich jak monitoring miast, stadionów, kasyn, imprez masowych itp. Testując nasze rozwiązania, skupiamy się przede wszystkim na funkcjach niezbędnych w rozległych instalacjach. Podczas prób podłączamy do nich jednocześnie dużą liczbę kamer analogowych i kamer IP, centralne stacje monitorowania i raportowania zdarzeń alarmowych, a także serwery uwierzytelniania służące do centralnego zarządzania kontami i hasłami (Active Directory). Uruchamiamy funkcje duplikowania nagrań w różnych lokalizacjach fizycznych, a nawet funkcje duplikowania całych serwerów (failover), które gwarantują prawidłowe działanie systemu nawet w przypadku awarii jednej z maszyn. Niejednokrotnie pomagamy klientom zintegrować nasze rejestratory z innymi istniejącymi systemami, np. systemami kontroli dostępu, kasowymi, biletowymi, wagowymi itd.

W drugiej połowie 2012 roku rozpoczęliśmy produkcję systemów uzupełniających – zaawansowanych serwerów rejestrujących PV-RPRS, które oferują mniej funkcji, ale umożliwiają podłączenie do jednego urządzenia aż 128 kamer IP o rozdzielczości dochodzącej do 5 Mpix. Po raz pierwszy serwer rejestrujący PV-RPRS został przetestowany pod koniec 2011 roku w bardzo dużym systemie rejestrującym materiał wizyjny. Rejestrowano na nim 128 strumieni wizyjnych z kamer GV-FE421 (4.0Mpix, 15fps, H.264) o łącznej przepływności dochodzącej do 800 Mbit/s.

Aktualnie pracujemy również nad rozbudową istniejących stacji monitorowania, wprowadzając do nich funkcje wielomonitorowych ścian wizyjnych. Docelowo mają obsługiwać ponad osiem monitorów pracujących w trybie matrycy wizyjnej, sekwencji matryc wizyjnych, okien alarmowych lub podglądowych i map synoptycznych.

Na zakończenie dodam – może nieskromnie – że jestem dumny z produkowanych przez nas rejestratorów i stacji monitorowania. Niezmiernie cieszę się, kiedy nasze produkty chwalą zadowoleni klienci, ponieważ daje mi to dużą motywację do dalszej pracy. Cenię sobie jednak również uwagi krytyczne, które pozwalają spojrzeć na produkt z szerszej perspektywy, dostrzec i wyeliminować jego wady. Jako projektant i jednocześnie kontroler jakości tych urządzeń muszę znać ich wszystkie wady i zalety. Tylko dzięki temu jestem w stanie zagwarantować swoim klientom, że dostarczony im system będzie spełniał wymagania określone w projekcie.

Tomasz Polus
Polvision
tpolus@polvision.com.pl

Zabezpieczenia 5/2012

Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie tekstów bez zgody redakcji zabronione / Zasady użytkowania strony