Kolejne Forum Monitoringu Polskiego, które odbyło się tradycyjnie w ośrodku Geovita w Jadwisinie pod Warszawą cieszyło się niespotykaną dotąd popularnością i zgromadziło około dziewięćdziesięciu uczestników z terenu całej Polski. Najliczniej stawiły się firmy, których działalność jest bezpośrednio związana monitoringiem, aczkolwiek nie zbrakło bankowców, przedstawicieli ZPR (zainteresowanych monitoringiem kasyn gry), a także dystrybutorów prezentujących swoje oferty sprzętowe.
Tematyka referatów była zróżnicowana i dotyczyła zarówno zagadnień związanych z normalizacją, procedurami ochrony obiektów, oprogramowaniem, sprzętem, a także po części wiązała się z modną ostatnio problematyką stadionową.

Fot. (od lewej) Andrzej Ryczer, Andrzej Walczyk, Krzysztof Ciesielski
Z pozoru nudne zagadnienia normatywne wywoływały liczne dyskusje, zarówno podczas prelekcji jak i później, w kuluarach, co świadczyło o dążności firm zajmujących się świadczeniem usług ochroniarskich do spełniania wymogów wynikających z obowiązujących rozporządzeń, oraz do ścisłego przestrzegania prawa regulującego zagadnienia związane z monitoringiem.
Niecelowym byłoby przytaczanie programu forum i tytułów kolejnych referatów, dość wspomnieć, że dyskusja jaka rozwijała się w każdej przerwie była na tyle gorąca, że powodowało to istotne opóźnienia w stosunku do zaplanowanego harmonogramu. Dyskutanci mieli równie sprecyzowane poglądy co prelegenci i zaciekle ich bronili, tak więc całość spotkania często prowadziła do dość nieoczekiwanych wniosków i konkluzji.
Na przykład problematyka przetwarzania danych w tak zwanej chmurze oraz możliwość tworzenia bardzo zaawansowanych technologicznie, wirtualnych stacji monitoringu znalazła zarówno zagorzałych zwolenników jak i oponentów. W tym kontekście na pierwszy plan wysuwały się zagadnienia dotyczące masowości usług związanych z monitoringiem obiektów oraz obsługi bardzo znacznej liczby abonentów przez pojedyncze agencje ochrony.
Całość spotkania uświetnił wieczorny bankiet, połączony z udanymi występami iluzjonisty, w których partycypowali wybrani uczestnicy forum. Bynajmniej nie oznacza to, że monitoring jest jedynie iluzją, a wręcz przeciwnie, większą część sztuczek prezentowanych na estradzie widownia przyjmowała gromkimi okrzykami „Wiemy jak to działa”. „Ja też wiem”, odpowiadał iluzjonista i zabawa trwała dalej. Niech ten dialog stanowi podsumowanie naszego forum, przecież naprawdę wiemy jak to działa.
Andrzej Walczyk
Zapraszamy do obejrzenia fotoreportażu.

